NOWY: GIVENCHY Prisme Libre
- Robert Kępka
- 5 maj 2015
- 2 minut(y) czytania

GIVENCHY Prisme Libre to od wielu lat mój kosmetyczny Must Have!
Zamknięte w pięknym i solidnym pudełeczku 4 odcienie pudru, zmieszane tworzą z naszą cerą niesamowite rzeczy. Prisme Libre przepięknie wygładza buzię, daje efekt satynowego wykończenia makijażu. Jest bardzo delikatny i nie robi efektu maski. Buzia nie jest po nim płaska. Daje efekt blur. Wygląda jak po uzyciu programu photoshop. Mam jednak małe zastrzeżenia co do nowej wersji pudru. Chociaż pomimo ich
Mam jednak małe zastrzeżenia co do tej nowej wersji produktu. Zacznijmy od tego, że poprzednia wersja tego pudru, była niesamowita i oceniam ją 10/10. Zatem co nowego mi się nie spodobało?
Przede wszystkim rozmiar. Stara wersja 20g, nowa tylko 12g w tej samej cenie. Trochę się zdziwiłam, kiedy przyszło do mnie nowe, ale niestety mniejsze pudełeczko. Poza tym mniejsza liczba odcieni i usunięcie fioletowym odcieni, co głównie uderza w posiadaczki oliwkowej i żółtawej karnacji. Dla jasnej cery mamy nadal dwa odcienie (nr.1 i nr.4) . Najbardziej naturalny, puder to aktualnie odcień nr.2. Osoby o ciemniejszej cerze muszą zadowolić się jedynym odcieniem, czyli nr.3. Który właśnie prezentuję. Poprzednio używałam w zimie Delicate Beige, a latem Sweet caramel. Na zdjęciu poniżej prezentuję jak zmieniły się odcienie.

Odcień organza Caramel nr.3 który posiadam, jest dość ciemny. Jednak na lato idealny. Ożywia koloryt cery. Przy jaśniejszej karnacji może posłużyć nawet jako leciutki bronzer. Pomimo wspomnianych wyżej dwóch minusów i tak uważam, że to jeden z najlepszych sypkich pudrów na rynku. Dlaczego? Po pierwsze jest najdrobnieszy z możliwych. Przez co na buzi niewyczuwalny, tworzy nam perfekcyjną cerę. Delikatnie rozświetla, maksymalnie wygładza. tak jak wspomniałam już wcześniej nie tworzy efektu maski i nie wysusza cery.
Ładnie matuje, zostawia satynowe prawie niewidoczne wykończenie. Co prawda nie zapewni nam efektu matu na 10 czy 12h. Jednak nie oszukujmy się, nie da się, aby puder zapewniał efekt matu, na tak długi czas bez poprawek, jednocześnie wyglądając naturalnie bez maski i nie wysuszając nam buzi. Nie da się, ponieważ tzw. substancje absorbujące sebum w pudrach (czyli m.in. talki i krzemionki) to jednocześnie substancje, które wysuszają cerę. Usuwają naturalną barierę ochronną (przed utratą wilgoci) jaką są tłuszcze. Także coś za coś. Myślę, że w GIVENCHY Prisme Libre mamy naprawdę osiągnięty optymalny efekt, niewysuszonej, delikatnie zmatowionej i wygładzonej, perfekcyjnie wyglądającej buzi
Na zdjeciach poniżej prezentuje Wam jak wygląda po wysypaniu z pudełeczka, oraz roztarty na skórze.
Kosmetyki Givenchy są do nabycia na: Sephra.pl - tu GIVENCHY Prisme Libre


odcień nr.3 Organnza caramel



تعليقات